Fałszywy przedstawiciel Google

Aleksandra Dąbrowska

To był zwykły dzień pracy. Marta jak co dzień była pochłonięta kolejnymi sprawami prawnymi, gdy nagle ktoś zapukał do drzwi gabinetu. W progu stanęła elegancko ubrana kobieta.

-Dzień dobry, jestem przedstawicielem Google. Czy możemy chwilę porozmawiać?

-Tak, zapraszam. 

Kobieta przedstawiła się i pokazała plakietkę poświadczającą jej stanowisko.

– Przyszłam, żeby pomóc Pani w sprawie marketingu internetowego. Dostrzegliśmy pewien problem. Proszę, niech Pani spojrzy – kobieta wyjęła telefon i wpisała w wyszukiwarkę frazę „kancelaria prawnicza Pruszków”. – Pani kancelaria nie wyświetla się w trzech najlepszych wynikach wyszukiwania pod mapą firm, a to oznacza, że klienci nawet nie wiedzą o istnieniu kancelarii.

Marta spojrzała na telefon. Rzeczywiście, na liście wyszukiwań jej kancelarii nie było.  

– Niech się Pani nie martwi. Możemy szybko temu zaradzić i zwiększyć zyski. Podejmiemy działania, dzięki którym Pani kancelaria znajdzie się w pierwszej trójce wyników pod mapą firm.

-Tak, to byłby dobry pomysł – stwierdziła z entuzjazmem Marta.

Przedstawicielka oznajmiła, że taka usługa kosztuje 1500 zł miesięcznie.

– Dobrze, myślę, że się zdecydujemy, ale muszę jeszcze porozmawiać o tym ze swoim wspólnikiem.

– Niestety, nie mamy wiele czasu. Mnóstwo firm zmaga się z takim problemem, dlatego musi Pani zdecydować się teraz.

Takie zachowanie przedstawicielki Google wydało się Marcie nieco podejrzane.

-W takim razie wykonam szybki telefon, żeby się naradzić.  

Wspólnik Marty od razu poszedł do sprawy sceptycznie, ostatecznie więc prawniczka nie skorzystała z usług przedstawicielki Google. Tym razem oszustom nie udało się zarobić.

Ta historia nie jest wytworem naszej wyobraźni, wydarzyła się naprawdę kilka tygodni temu w jednej z miejscowości pod Warszawą. Pani Marta uniknęła straty pieniędzy, ale nie wiemy ilu przedsiębiorców dało się nabrać na taką sztuczkę, zwłaszcza że plakietka, którą wylegitymowała się rzekoma przedstawicielka Google wyglądała naprawdę wiarygodnie. Skąd wiemy, że była to próba wyłudzenia pieniędzy? Z jednego względu: Google nigdy nie wysyła swoich przedstawicieli do firm. Co więcej, próba podjęcia choćby telefonicznego kontaktu z konsultantami Google jest bardzo utrudniona, jeśli nie prowadzimy kampanii w Google Ads i Google na nas nie zarabia. O inicjowaniu kontaktu przez giganta nie ma nawet mowy. Jeżeli więc w najbliższych dniach ktoś zjawi się w Twoim biurze z podobną propozycją, możesz mieć pewność, że to próba oszustwa.

Pamiętaj, że oszuści znają Twoje biznesowe potrzeby i niestety doskonale wiedzą jak je wykorzystać.